Audi

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Audi A3 ) Nie słychać turbiny



 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum AUDI Forum Strona Główna -> ( Audi A3 ) Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kathrinne

Dyskutant



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 55
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław
Posiadane auto: Audi A3 1.9TDI Ambiente, 110KM, 2000r.
Piwa: 4/0
Wysłany: Nie 02 Sty 2011, 19:37
Temat postu:

Nie słychać turbiny


Zwracam się z kolejnym moim problemem. Otóż po zakupie auta słychać było i to całkiem głośno pięknie świszczącą turbinę. Po pewnym czasie całkowicie przestałam słyszeć te dźwięki. Nie potrafię stwierdzić, kiedy to dokładnie nastąpiło, jednak cały czas zastanawiam się, jaka może być tego przyczyna. Pewnego razu podczas jazdy oderwała mi się dolna osłona silnika i nie jestem pewna, czy nie przestałam słyszeć tego dźwięku w momencie, gdy mi ją przykręcono (możliwe, że dotychczas przykręcona była źle). Nie mam doświadczenia więc nie wiem, czy to może mieć jakieś znaczenie. Inna sprawa, że od niedawna obawiam się o uszkodzenie katalizatora, czy to może mieć jakiś wpływ na pracę turbiny?
Co do spadku mocy z tym związanego wydaje mi się, że niewielki, ale nastąpił, jednak nie jestem pewna, czy sobie tego nie wmówiłam.
Jak sprawdzić, czy turbina działa? Bo z tego, co wiem, to wcale nie musi jej być słychać, żeby działała. No ale skoro kiedyś było..
Powrót do góry
archive_18

Auto Maniak



Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 15058


Piwa: 1623/642
Wysłany: Nie 02 Sty 2011, 19:49
Temat postu:

Re: ( Audi A3 ) Nie słychać turbiny


Jeżeli by turbina nie działała to by cię maluchy wyprzedzały.
Podjedź do jakiegoś warsztatunakomputer.Za 50pln rozwieją wszystkie twoje wątpliwości.
Turbiny nie musi być słychać.
_________________
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Kathrinne

Dyskutant



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 55
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław
Posiadane auto: Audi A3 1.9TDI Ambiente, 110KM, 2000r.
Piwa: 4/0
Wysłany: Nie 02 Sty 2011, 19:58
Temat postu:

Re: ( Audi A3 ) Nie słychać turbiny


Właśnie wiem, że nie musi, tylko dziwne jest dla mnie, że kiedyś słychać było i nagle przestało.
Wydawało mi się, że turbina tylko wspomaga przyspieszenie i w przypadku, gdy przestanie działać, nie spada ono do minimum. Ale mogę się mylić. Tak czy inaczej chyba rzeczywiście podjadę gdzieś na diagnostykę komputerową i skończą się moje problemy.. albo dopiero zaczną Wink
Powrót do góry
Kathrinne

Dyskutant



Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 55
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław
Posiadane auto: Audi A3 1.9TDI Ambiente, 110KM, 2000r.
Piwa: 4/0
Wysłany: Nie 16 Sty 2011, 23:07
Temat postu:

Re: ( Audi A3 ) Nie słychać turbiny


Poza tym "wyciszeniem" turbiny (jednak ją słychać, tylko bardzo słabo) i spadkiem mocy pojawiły się niedawno niepokojące odgłosy z przodu auta (według mnie z silnika, ale pewna nie jestem) przy obrotach w zakresie około 1200-1800. Przy mniejszych, jak również większych, chodzi normalnie, poza tym nie jest tak cały czas, raz te odgłosy ustały na kilka dni, potem wróciły, a obecnie raz są, raz ich nie ma. Nie wiem, czy jest to jakoś z tą turbiną powiązane, czy nie. W każdym razie zauważyłam, że przy obrotach powiedzmy 3000 rura intercoolera daje się bez większego problemu ścisnąć, co oznacza, że nie ma w niej odpowiedniego ciśnienia. Pojechałam sprawdzić VAG-iem, wyskoczył błąd P1556 - przekroczona dolna wartość ciśnienia doładowania czy jakoś tak, czyli nic zadziwiającego. Pierwsze, co mi przychodzi w tej sytuacji do głowy, to jakaś dziura w intercoolerze albo nieszczelności na połączeniach i przez to uciekające powietrze. Chciałam, żeby mechanik to sprawdził, ale on się uparł, że intercooler'owi nic nie jest, że to się przycina "część" (on nie potrafił tego nazwać, więc ja tym bardziej, zastanawiam się tylko, w jaki sposób w takim razie zamówiłby ten element, gdybym się zdecydowała wymieniać), odpowiedzialna za uruchomienie turbiny, przez co nie ma dopływu odpowiedniej ilości spalin. Naprawę wycenił mi na co najmniej kilkaset PLN, ale potem się ze mną przejechał tym autem i stwierdził, że "ładnie chodzi" i nie ma się co przejmować, mam niby pojeździć parę dni i podjechać znów, sprawdzić, czy błąd o tym kodzie będzie się powtarzał. Dla mnie jest jasne, że będzie, bo objawy nie pojawiły się kilka dni temu, turbiny nie słyszę tak jak kiedyś od dłuższego czasu, więc się nagle samo nie naprawi. Mam wrażenie, że jak bym pozwoliła w tym warsztacie rozebrać silnik, nagle okazałoby się, że mnóstwo rzeczy jest tam do wymiany. Nie mam pojęcia, jak nazwać fachowo element, przeznaczony do rzekomej wymiany, ale czy to możliwe, by zdiagnozować coś takiego jedynie na podstawie odczytu z VAG-a, niczego nie rozbierając? Bo według mnie to dość dziwne. Zależy mi na tym przyspieszeniu, jakie auto miało wcześniej, jednak nie dam sobie rozebrać silnika, jeśli nie zachodzi taka konieczność. Poza tym niepokoją mnie te dziwne dźwięki, które mechanik najzwyczajniej zignorował i mi też poradził tak zrobić ("naprawi się samo"?). Zastanawiam się nad uszkodzeniem/zapchaniem katalizatora, jednak kiedy pojechałam do mechanika (innego) i powiedziałam, że chcę, żeby mi sprawdził czy katalizator nie jest zapchany albo rozbity, popatrzył się na mnie jak na idiotkę i powiedział, że się nie da. Jak to się nie da? Zapewnienia rzekomych specjalistów, że nic się złego nie dzieje jakoś tak dziwnie brzmią w obliczu obserwowanych przeze mnie objawów, nie mogę tak z założonymi rękami czekać, aż się uszkodzi turbina albo jeszcze co innego. Mechaników u mnie w mieście jest pod dostatkiem, więc będę próbować dalej. Jak tego kata konkretnie sprawdzić? Czy mogę w tej sytuacji polegać na wyniku pomiaru składu spalin, czy wypadałoby zrobić jeszcze, np. pomiar ciśnienia wydechu, a może najlepiej odłączyć wydech przy katalizatorze, przejechać się i sprawdzić, czy jest różnica? Chociaż z tego, co mi wiadomo, różnica pomiędzy jazdą z katalizatorem i bez jest zawsze, niezależnie od tego, czy jest on sprawny, czy nie..
_________________
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Audi/A3/119346
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum AUDI Forum Strona Główna -> ( Audi A3 ) Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Ogłoszenia sprzedaży - Audi A3 »

Opinie o samochodach Audi A3 - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Audi A3 ) Porady, problemy techniczne

13) SERWIS »

AudiA4

47 900

2012r.

225 814 km

mazowieckie

AudiQ5

209 980

2020r.

89 564 km

świętokrzyskie

AudiA7

249 750

2020r.

120 696 km

świętokrzyskie

AudiRS7

519 980

2021r.

50 000 km

podkarpackie

AudiA4

155 750

2019r.

54 432 km

podkarpackie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: AUDI TECH TEAM   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System