Dołączył: 31 Paź 2009 Posty: 51 Skąd jesteś (miejscowość / region): pomorskie Posiadane auto: skoda felicia 1.3 1996 r , polo 1.0 1998 r
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 23 Lip 2010, 18:16
Temat postu:
problem z hamulcami
witam
mam problem z hamulcami mianowicie mięki pedał do połowy i łapią na jedno koło. zauważyłem że mam mało płynu i czy może być to przyczyną jak tak to jakiego płynu moge dolać do starego i jak odpowietrzyć hamulce. na orlenie kupiłem jakiś płyn i niby można go mieszać z innymi ale nie jestem pewien czy napewno
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 299 Skąd jesteś (miejscowość / region): wszechświat Posiadane auto: Seta C3
Piwa: 3/0
Wysłany: Sob 24 Lip 2010, 17:02
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
ja miałem dziś pierwszy problem z hamulcami od początku użytkowania bryki.. (2 lata) wprawdzie rok temu zrobiłem hamulec ręczny, którego nie było już w cale.. i linki są nowe ale dziś po zaciągnięciu hamulca i potem spuszczeniu - hamulce nie oddały.. z tyłu mam też tarcze - nie wiem co było przyczyną ale jechałem cały czas na ręcznym.. (dźwignia spuszczona w dół oczywiście) szczególnie z jednej (prawej) strony zblokowało.. dobrze ze do domu 3 km miałem i polewałem zimną wodą dwa razy po przejechaniu 1km.. tarcza aż zsiniała za drugim razem i dymiła na postoju - zlałem wodą jeszcze raz ale już puściła.. szarpałem tez linkami od spodu w między czasie by je nieco poluzować i bawiłem się dźwignią.. ponadto gdy dojeżdżałem już pod dom hamulec nożny dziwnie się zachowywał.. stwardniał przy samej górze i drgał przy naciskaniu.. Potem gdy auto już się ostudziło (za jakieś pół godziny) i hamulec ręczny oddał zupełnie - odpaliłem by się przejechać.. hamulec nożny już zachowywał się normalnie.. nie był twardy przy samej górze i dało się normalnie hamować.. ręczny już też nie blokował ale obawiam się teraz go zaciągać zbyt mocno.. Czy to mogą być pierwsze oznaki padającego układu hamulcowego..?? Czy po prostu serwo "zgłupiało" na chwile po tym jak przegrzałem z tyłu tarcze (zacisk) w prawym kole.. Dodam że tarcze i klocki są jeszcze w nienagannym stanie a hamulec nożny jest na ostro..(bez abs). co mogło spowodować zakleszczenie się ręcznego..? Niegdyś (świeżo po zrobieniu ręcznego) zaciągałem na ostro na asfalcie i nic się nie działo a teraz mimo że już spokojnie użytkuje robi jakiś kaprysy.. Poza tym przecież hamulec ręczny chyba nie ma nic wspólnego z poprawnym działaniem nożnego.. - aczkolwiek tak mi to dziś wyglądało...
Prosze o rady bo z hamulców jestem noga. _________________ setka - to już tylko legenda..
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 1888 Skąd jesteś (miejscowość / region): RSR Posiadane auto: AUDI TDI 1Z
Piwa: 70/0
Wysłany: Nie 25 Lip 2010, 15:56
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
Kup kpl. naprawczy ( uszczelki) zacisku. Tłoczek wyskoczy na rozebranym zacisku pompując hamulcem. Montując z powrotem na smarze do tłoczków z nowym uszczelnieniem tłoczek się wciska wkręcając go.
Po rozgrzanych tarczach nie wolno lać wodą powoduje to ich późniejsze bicie.
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 299 Skąd jesteś (miejscowość / region): wszechświat Posiadane auto: Seta C3
Piwa: 3/0
Wysłany: Nie 25 Lip 2010, 20:45
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
to w sumie do mnie czy do kolegi ta odpowiedź..? Bo chyba pierwsza część do niego.. A jak ja miałem Twoim zdaniem schłodzić te tarcze..? czekać aż opona stanie w płomieniach i eksploduje..? Każdy leje wodą w takich sytuacjach bo nie ma wyjścia.. inaczej rozgrzane elementy mogą sie zapiec.. i jest jeszcze gorzej.. Nawet jeśli miałbyś racje z tym "biciem" a jestem na 99 procent pewny że nie masz, to i tak lepiej jest je tak ochłodzić nawet jakby miały potem lekko bić niż zostawić tak albo co gorsza jechać z palącym się klockiem co grozi rozerwaniem opony i zapieczeniem się tak zacisku..! _________________ setka - to już tylko legenda..
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 299 Skąd jesteś (miejscowość / region): wszechświat Posiadane auto: Seta C3
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 26 Lip 2010, 11:00
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
To co Ty gościu, nie czujesz czy Ci blokują hamulce czy nie..?? nie czujesz jak ściąga na jedną stronę..? bo tak by było jakby blokowały na którymś kole.. to się czuje.. auto jest zamulone, nie toczy się na ludzie z minimalnych spadków, szybko się zatrzymuje na jałowym biegu na prostej itd. Jeśli tego nie masz to wszystko ok.. jeśli wymieniałeś ostatnio klocki lub komplet z tarczami to może to być spowodowane (grzanie się układu) docieraniem się nowych elementów, jednakże jeśli nie ma objawów podanych powyżej przeze mnie to raczej dobrze to skręciłeś. Jeśli dużo i często hamujesz to oczywiście że wszystko się grzeje.. to normalne, gdzieś to ciepło musi się rozchodzić.. Na mojej feldze jak zacisk nie oddał po przejechaniu 1km mógłbym jajecznice smażyć.. aż skwierczało a z klocka siwy dym leciał.. i zauważ że zawsze bardziej nagrzewają się przednie felgi bo przednie hamulce bardziej pracują - więcej dostają w tyłek.. to przecież podstawy fizyki. _________________ setka - to już tylko legenda..
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 85 Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom Posiadane auto: audi 100 C3 2.3 E 90-91
Piwa: 2/1
Wysłany: Pon 26 Lip 2010, 12:26
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
znaczy to że się hamuje i musi odejść gdzieś to ciepło to jest oczywiste ale kurde już bez przesady że felga jest tak nagrzana że nie da się jej prawie dotknąć, a właśnie czasami mi się zdaje że tak nie bardzo mi chce iść samochód, a ściągać ściąga gdyż to nie jest nowy samochód i nie jedno przeszedł
a właśnie jak już przy hamulcach jesteśmy to niech ktoś mi powie jak sprawdzić ten akumulator ciśnienia (nie wiem czy to tak się nazywa) chodzi o to co idzie wąż od pompy do wspomagania do jakiegoś właśnie akumulatorka bo ponoć przez to może mi kiepsko też hamować :]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 299 Skąd jesteś (miejscowość / region): wszechświat Posiadane auto: Seta C3
Piwa: 3/0
Wysłany: Wto 27 Lip 2010, 08:20
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
No to ładnego masz rzęcha.. Mój czerep ma 22 lata i NIE ŚCIĄGA na żadną stronę.. odejście ma bardzo dobre i nie ma tu nic do rzeczy jego wiek.. Uwierz wystarczy że się zadba o samochód.. U mnie felgi aż tak się nie nagrzewają.. Więc jeśli Ci ściąga i masz gorące felgi zwłaszcza z jednej strony to na bank masz zakleszczone hamulce na zacisku.. nie oddaje ci hamulec - albo coś źle zrobiłeś albo jest coś schrzanione.. Na pewno nie powinieneś mieć tak przegrzanego układu.. _________________ setka - to już tylko legenda..
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 85 Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom Posiadane auto: audi 100 C3 2.3 E 90-91
Piwa: 2/1
Wysłany: Wto 27 Lip 2010, 09:36
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
znaczy nie ściąga aż tak bardzo po puściłem kierownice przy 160 i tak trochę zjeżdżał, felgi w sumie są tak samo gorące z jednej jak i z drugiej strony, a odejście jest, samochód to oczko w głowie to wszystko jest robione a jak nie wiadomo co to się jeździ jak jest potrzeba. Ale co mnie zamuliło to że po wymianie uszczelki pod głowicą i przejechaniu 8 tys km zapaliła mi się kontrolka od oleju, a jak sprawdziłem to nawet minimum nie było, wlany litr i jest ok
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 299 Skąd jesteś (miejscowość / region): wszechświat Posiadane auto: Seta C3
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 28 Lip 2010, 18:40
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
hehe.. na razie - ok.. ale zobaczymy na ile ten litr starczy... kwestia tysiecy czy setek km..lol..;P
btw ja bym przy 160km/h kierownicy nie puszczał - zaiste masz jaja..
pozdrawiam. _________________ setka - to już tylko legenda..
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 85 Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom Posiadane auto: audi 100 C3 2.3 E 90-91
Piwa: 2/1
Wysłany: Sro 28 Lip 2010, 18:57
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
hehe i tak trochę tą prędkość zmniejszyłem hehe, a jaja nie mają z tym nic wspólnego kwestia zapotrzebowania na adrenalinę,
a wracając do tematu to czasami jest tak że z górki na luzie nie bardzo prędkość wzrasta a czasem bardziej wzrasta, zostaje mi wymienić tan cały akumulator ciśnienia bo wkurza mnie jak zapala się kontrolka jak gwałtownie nacisnę hamulec :]
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 85 Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom Posiadane auto: audi 100 C3 2.3 E 90-91
Piwa: 2/1
Wysłany: Czw 29 Lip 2010, 23:28
Temat postu:
Re: ( Audi 100 ) problem z hamulcami
a co jeszcze zauważyłem to że lepiej mi hamuje jak mi się rozgrzeje silnik bądź hamulce, bo dzisiaj rano o 5 jechałem to mi rzęziły bębny z tyłu i bardziej tył hamował, ale jak już było około 70 stopni na silniku i paru hamowaniach to zaczął normalnie hamować, to może pompa mi padła czy takie niby serwo co jest za pompą?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Audi 100 ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.